Wczoraj na spotkaniu świątecznym dla jednego z moich klientów miałem okazję wystąpić z prelekcją opartą na odkryciach doktor Carol Dweck. Okazuje się, że chociaż nasz mózg zachowuje neuroplastyczność w pewnych rejonach przez całe nasze życie, to od naszej pracy zależy jaki użytek zrobimy z tego faktu. Stara zasada mówi, że „jakość twojego życia będzie zależeć od jakości pytań jakie sobie zadajesz”. Dlatego właśnie podkreślałem wagę słów, jakich używamy w monologach, pokazałem czego o życiu, pracy menadżera i lidera mogą nauczyć nas systemy GPS, kubek kawy, a nawet stado małpek.
Pojawił się również motyw team-buildingowy. Nie każda bowiem grupa pracujących ze sobą ludzi stanowi zespół. Aby się to wydarzyło, muszą zostać spełnione warunki takie jak: zbudowanie zaufania, praca z konfliktem w zespole, odpowiedzialność, dbałość o wyniki i silne zaangażowanie całego teamu.
A jako, że okazja była wyjątkowa, uczestnicy znaleźli pod choinką kilkadziesiąt egzemplarzy mojej książki Nocne Miasto.